Nie rzucajmy sobie kłód po nogi...

Nie rzucajmy sobie kłód po nogi...

Już w najbliższą niedzielę nasz kobiecy zespół zmierzy się w spotkaniu siódmej kolejki Ekstraligi kobiet z drużyną AZS UŚ Katowice. Po ostatnich, bardzo dobrych wynikach naszych Pań celem jest walka o trzy punkty. Jednak o zwycięstwo będzie trudniej gdyż z powodu odbywających się w tym samym czasie młodzieżowych mistrzostw Polski trener nie będzie miał do dyspozycji sześciu zawodniczek, które w tym samym czasie będą rywalizować w mistrzostwach Polski do lat 18 organizowanych przez PZPN.

Mimo prób podjętych przez nas zespół mających na celu zmianę terminu spotkania, nasza sytuacja nie znalazła zrozumienia. Prośby składane bezpośrednio do rywalek zostały odrzucone ( jako powód został podany brak wolnych terminów na hali ), PZPN nie mógł podjąć żadnych kroków prawnych, jedynie mediacje które również skończyły się niepowodzeniem. Nasza sytuacja kadrowa, która nie wynikła z niskich przyziemnych pobudek a z walki naszych zawodniczek w barwach zaprzyjaźnionej Bronowianki o mistrzostwo Polski nie została zrozumiana.

Rozumiemy, że walka o punkty jest ważną sprawą i ewentualne łatwe ich zdobycie to kusząca opcja jednak wzajemny szacunek wydaję się sprawą ważniejszą. Środowisko Polskiego futsalu jest małą, hermetyczną grupą w której zachowanie poszczególnych drużyn względem siebie buduje tą dyscyplinę. Trzeba sobie jasno powiedzieć że Futsal nie należy do najpopularniejszych sportów w tym kraju, szczególnie jego żeńska odmiana. W związku z tym każde pozytywne działanie mające prowadzić do rozwoju tej dyscypliny powinno być uwidaczniane. Zespoły występujące w rozgrywkach znając sytuację od wewnątrz powinny rozumieć innych i nie rzucać sobie kłód pod nogi.

Wzajemny szacunek i wychodzenie na przeciw prośbom drugiej strony, które są motywowane racjonalnymi argumentami powinno być normom. Wiemy że LEX Kancelaria Słomniki jest nowym punktem na futsalowej mapie Polski jednak projekt, który tworzymy ma ambitne plany i chęć uczestnictwa w budowie polskiego Futsalu, również tego kobiecego. Mimo małego stażu w środowisku nasza drużyna potrafiła okazać zrozumienie dla problemów innych zespołów i odpowiedzieć pozytywnie na ich prośbę. Tak było w przypadku spotkania mężczyzn z AZS UMCS Lublin gdy zmieniliśmy nie tylko datę spotkania ale również wzięliśmy na siebie jego organizację. Podobna sytuacja będzie miała miejsce w lutym gdy mecz z zespołem Gol Częstochowa odbędzie się po za planowanym terminem. Sytuacje te pokazują, że potrafimy zrozumieć iż niekiedy mogą wystąpić u przeciwników różne sytuacje losowe nie pozwalające na odbycie się meczu w ustalonym terminie.

Osoby działające w kobiecym futsalu doskonale wiedzą jak mocno po macoszemu traktowana jest ta dyscyplina. Pokazuję to najlepiej sytuacja kadry, która w tym roku wróciła do łask po latach nie bytu. W tej trudnej sytuacji i przy braku wyraźnego wsparcia centrali cieszy tak duża ilość drużyn, które w tym sezonie zgłosiły się do rozgrywek ligowych. Pokazuję to że istnieją jeszcze ludzie i zespoły, którym zależy na futsalu kobiet. W tak małym środowisku działającym w bardzo trudnych warunkach podstawą powinien być wzajemny szacunek między zespołami i wspominane tu już często zrozumienie. Szanujemy każdą drużynę i osobę dokładającą cegiełkę do budowy dyscypliny. Dla jej rozwoju ważna jest promocja i zainteresowanie kibiców. Nie zbuduje się tego poprzez spotkania w których jedna z drużyn przyjeżdża wyraźnie osłabiona.

Oczywiście celem rozgrywek seniorek jest wygrywanie, zdobywanie punktów i jak najlepsza pozycja w tabeli. Jednak w tym całym wyścigu powinno istnieć jeszcze rozróżnienie na sposób w jaki zdobywa się te punkty. Nie jest sukcesem uzyskiwanie ich w ułatwiony sposób lecz po walce i rywalizacji. Tegoroczne rozgrywki pokazują że każda drużyna jest w stanie pokonać każdą. Udowodniliśmy to pokonując AZS UJ Kraków, pokazały to też nasze sobotnie rywalki pokonując nasz zespół występujący we własnej hali i w pełnym składzie. Oba te wyniki zostały osiągnięte tylko i wyłącznie poprzez walkę na parkiecie.

Mimo tych zawirowań jakie powstały wokół nadchodzącego spotkania z przyjemnością udamy się w niedzielę do Katowic aby zapisać kolejną kartę w historii naszego zespołu. Liczymy, że kibice którzy zdecydują się obejrzeć ten mecz będą świadkami na prawdę bardzo ciekawej, stojącej na wysokim poziomie rywalizacji, takiej która zachęci ich do systematycznego śledzenia Ekstraligi kobiet. Niech wygra futsal i drużyna lepsza sportowo bo koniec końców o to właśnie w tym wszystkim chodzi.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości