Zdobyć "Orle gniazdo". Wyjazd do Jelcza-Laskowic

Zdobyć "Orle gniazdo". Wyjazd do Jelcza-Laskowic

Pierwsze spotkanie w 2017 roku w wykonaniu Panów nie było najlepsze. Przegrana 1-4 w Pyskowicach pokazała, że nadchodzą runda będzie bardzo trudna i każdy mecz będzie wyzwaniem. Terminarz nie jest łaskawy dla naszych zawodników. W najbliższy weekend przyjdzie nam się zmierzyć ponownie na wyjeździe z bardzo trudnym rywalem – Orłem Jelcz-Laskowice. Będzie to hit kolejki ponieważ zmierzą się ze sobą dwie drużyny aspirujące do awansu, które obecnie zajmują trzecią i drugą lokatę w tabeli.

Gospodarze również zaczęli rundę od porażki. W wyjazdowym spotkaniu ulegli AZS-owi UMCS Lublin 1-2. Nasz sobotni rywal to obecnie najlepiej broniąca drużyna całej ligi, w dotychczasowych spotkaniach stracili oni 27 bramek. Ich ofensywa stoi na równie wysokim poziomie – 52 strzelone bramki są drugim najlepszym wynikiem. W swoich szeregach posiadają znakomitych Hiszpańskich napastników w osobach – Jose Luisa Santiago Gutiereza oraz Gerarda Gonzalesa Martineza, którzy zdobyli odpowiednio 15 oraz 13 bramek w obecnym sezonie. Hala rywali jest jeszcze trudniejszą do zdobycia twierdzą niż ta w Pyskowicach. W dotychczasowych sześciu spotkaniach drużyny przyjezdne nie zdobyły tam ANI JEDNEGO punktu. Orzeł zanotował komplet zwycięstw zdobywając przy tym 38 bramek a tracąc 11.

Jednak nasi zawodnicy lubię takie wyzwania. W trakcie rundy jesiennej pokazali, że potrafią wychodzić z najgorszych opresji. Taka statystyka jedynie dodatkowo motywuje nasz zespół do tego aby stać się pierwszą drużyną, która wywiezie z tego terenu punkty. Porażka w Pyskowicach została już wymazana z pamięci a dobry mecz w KLF tylko potwierdził potencjał jaki drzemie w naszych zawodnikach. Dwie jednostki treningowe – zostaną całkowicie poświęcone przygotowaniom pod kątem sobotniego spotkania. Mamy nadzieję, że trener Miłosz szykuje jakąś taktyczną bombę na ten hitowy pojedynek.

Sobotni wieczór zapowiada się niezwykle emocjonująco. Można spodziewać się pełnej hali kibiców i bardzo gorącej atmosfery. Cieszymy się, że będziemy mogli brać udział w tym święcie futsalu. Liczymy jednak, że to my wyjedziemy z Jelcza-Laskowic jako zwycięzcy i przywieziemy z powrotem do Słomnik komplet trzech punktów!

Kilka słów przed meczem od naszego trenera Miłosza Kocota: Jedziemy ponownie na bardzo ciężki teren aby zmierzyć się z czołową drużyną naszej ligi. Zdajemy sobie sprawę jak ciężkie i wymagające spotkanie jest przed nami. Będzie to mecz w którym naprawdę absolutnie wszystko może się zdarzyć. Jesteśmy jednak w 100% przygotowani oraz pewni swoich możliwości i chcemy jako pierwsza drużyna wywieź z Jelcza trzy punkty.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości