Walkover
Walkover Gospodarze
1 : 9
0 2P 6
1 1P 3
LEX Kancelaria Słomniki
LEX Kancelaria Słomniki Goście

Bramki

Walkover
Walkover
Nieznany zawodnik
ZIelonki
40'
Widzów: 15
LEX Kancelaria Słomniki
LEX Kancelaria Słomniki

Kary

Brak kar

Skład wyjściowy

Walkover
Walkover
Brak danych
LEX Kancelaria Słomniki
LEX Kancelaria Słomniki


Skład rezerwowy

Walkover
Walkover
Brak dodanych rezerwowych
LEX Kancelaria Słomniki
LEX Kancelaria Słomniki

Sztab szkoleniowy

Walkover
Walkover
Brak zawodników
LEX Kancelaria Słomniki
LEX Kancelaria Słomniki
Imię i nazwisko
Miłosz Kocot Trener
Bartosz Wierzbowski Fizjoterapeuta

Relacja z meczu

Autor:

Kamil Kopciński

Utworzono:

21.03.2017

Od pierwszych sekund spotkania widać było wysoką intensywność w poczynaniach podopiecznych Miłosza Kocota. Grali oni pressingiem, starając się natychmiastowo odbierać piłkę rywalom. Drużynie Walkovera nie pozostawało liczyć na nic innego jak długie wyrzuty swojego bramkarza oraz błyskawiczne kontry. Swoją szansę otrzymali w trzeciej minucie gdy bardzo dobrą interwencją na przed polu popisał się Machlowski. W odpowiedzi Nocoń odgrywa piłkę do Podobińskiego lecz ten uderza minimalnie obok słupka. Bardzo dobrze w mecz wszedł bramkarz rywali – Bułka, który najpierw odbił strzał Musiała a następnie pewnie złapał piłkę wstrzeloną w pole karne przez Czecha. W dziesiątej minucie Walkover nieoczekiwanie wyszedł na prowadzenie. Sprytnym strzałem „ze szpica” popisał się Kulewicz trafiając do siatki mimo interwencji Machlowskiego. LEX Kancelaria odpowiedziała natychmiastowo. Sebastian Leszczak uderzył z wielką mocą oraz precyzją doprowadzając do remisu już kilkanaście sekund po rozpoczęciu gry. Swoich szans na bramkę szukał również grający dziś nie typowo bo jako pivot – Adrian Pater lecz jego dwa strzały nie znalazły drogi do bramki. Sytuację jeden na jednego przegrał z Bułką nasz kapitan Łukasz Nocoń. Jednak chwilę później sprawy w swoje ręce wziął Musiał i zdobył dwa gole. Pierwszy po świetnym podaniu Podobińskiego a drugi po strzale zza pola karnego. Do przerwy LEX Kancelaria prowadziła 3:1.

Druga połowa była jednostronnym widowiskiem. Wszystko co prawda zaczęło się od strzału z prawego sektora boiska, który odbić musiał strzegący naszej bramki w drugiej połowie Zachariasz ale już chwilę później bramkę na 4:1 zdobył Podobiński, który wykończył swoją świetną wymianę podań z Noconiem. Zdobyta bramka nie zadowoliła Podobińskiego – kilkadziesiąt sekund później przejął on piłkę na połowie boiska, podbiegł z nią kilka metrów i uderzył na tyle zaskakująco że pokonał bramkarza rywali. Kolejną bramkę dla naszego zespołu zdobył Przeniosło, który zamknął na dalszym słupku akcję Marcina Czecha. W trzydziestej czwartej minucie kolejne trafienie zalicza Podobiński. Ostatnie dwa ciosy wyprowadził Przeniosło, który tym samym skompletował hat-tricka. W międzyczasie nasz bramkarz zmuszony był do jednej trudnej interwencji przy strzale Pierzchały. Nasza przewaga wczoraj była jednak nie do podważenia.

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości