Maximus
Maximus Gospodarze
2 : 3
1 2P 3
1 1P 0
LEX Kancelaria Słomniki
LEX Kancelaria Słomniki Goście

Bramki

Maximus
Maximus
Nieznany zawodnik
Nieznany zawodnik
Zielonki
40'
Widzów: 40
LEX Kancelaria Słomniki
LEX Kancelaria Słomniki

Kary

Brak kar

Skład wyjściowy

Maximus
Maximus
Brak danych
LEX Kancelaria Słomniki
LEX Kancelaria Słomniki


Skład rezerwowy

Maximus
Maximus
Brak dodanych rezerwowych
LEX Kancelaria Słomniki
LEX Kancelaria Słomniki

Sztab szkoleniowy

Maximus
Maximus
Brak zawodników
LEX Kancelaria Słomniki
LEX Kancelaria Słomniki
Imię i nazwisko
Miłosz Kocot Trener

Relacja z meczu

Autor:

Kamil Kopciński

Utworzono:

05.12.2016

Rywalizacja zaczęła się tak jak można było się spodziewać od ataków podopiecznych Miłosza Kocota. Pierwszy celny strzał na bramkę oddał Artur Ząbek, który szukał swojego kolejnego trafienia w rozgrywkach. Podobną próbę podjął Adam Wędzony jednak bramkarz rywali zachował czujność. Maximus swoich okazji do zdobycia bramki od początku szukał w kontrze. Kilkukrotnie po takich wypadach interweniować musiał Machlowski, po jednej z obron sam zdecydował się szybko wprowadzić piłkę na połowę rywali jednak nie przyniosło to skutku. Minuty mijały a LEX Kancelaria nie potrafiła zdobyć bramki. Próby uderzeń z dystansu były albo za słabe albo niecelne natomiast akcje zespołowe przerywane były przez rywali. W piętnastej minucie spotkania rywale objęli prowadzenie. Po rozegranym rzucie z autu zawodnik Maximusa oddał strzał, który sparował Machlowski jednak przy dobitce nie miał już szans. Przed przerwą nasi zawodnicy mieli jeszcze sytuację na wyrównanie ale strzał Patera po odegraniu Ciałowicza odbił bramkarz.

Druga połowa rozpoczęła się od strzału Marcina Czecha, który bez problemu złapał bramkarz. Kolejne minuty były bardzo monotonne, nasi zawodnicy próbowali konstruować akcję w ataku pozycyjnym jednak rywale umiejętnie się bronili dopuszczając jedynie do strzałów z daleka. Po jednym z takich uderzeń w wykonaniu Klima piłka wylądowała na poprzeczce. Maximus natomiast bardzo groźnie kontrował jak np. w 30 minucie gdy ich napastnik próbował podciąć piłkę nad naszym bramkarzem ale zrobił to za mocno. Od trzydziestej drugiej minuty trener Kocot zdecydował się na grę w przewadze. Taktyka przyniosła skutek już minutę później gdy Przeniosło pokonał bramkarza rywali strzałem w boczną siatkę, Gdy wydawało się że LEX złapał rywala i kwestią czasu jest kiedy wyjdzie na prowadzenie zawodnicy rywali niespodziewanie ponownie objęli prowadzenie. Wykorzystali oni dobrą interwencję swojego bramkarza po której szybko opanowali piłkę i trafili do pustej bramki Słomniczan. Pater i spółka ponownie musieli nadrabiać straty. Udało się to na trzy minuty przed końcem spotkania gdy ponownie do bramki trafił Przeniosło. Na nieco ponad minutę przed końcem meczu wynik ustalił Klim zapewniając jednocześnie zwycięstwo swojej drużynie.

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości