LEX Kancelaria Słomniki
LEX Kancelaria Słomniki Gospodarze
10 : 0
0 2P 0
10 1P 0
Heiro Rzeszów
Heiro Rzeszów Goście

Bramki

LEX Kancelaria Słomniki
LEX Kancelaria Słomniki
Słomniki
40'
Widzów: 300 Sędziowie: Izabela Mnich Adam Banach
Heiro Rzeszów
Heiro Rzeszów

Kary

Brak kar

Skład wyjściowy

LEX Kancelaria Słomniki
LEX Kancelaria Słomniki
Heiro Rzeszów
Heiro Rzeszów
Brak danych


Skład rezerwowy

LEX Kancelaria Słomniki
LEX Kancelaria Słomniki
Heiro Rzeszów
Heiro Rzeszów
Brak dodanych rezerwowych

Sztab szkoleniowy

LEX Kancelaria Słomniki
LEX Kancelaria Słomniki
Imię i nazwisko
Miłosz Kocot Trener
Artur Kowalczyk Kierownik drużyny
Adrian Sadowski Fizjoterapeuta
Bartosz Wierzbowski Fizjoterapeuta
Krzysztof Kusia Drugi trener
Heiro Rzeszów
Heiro Rzeszów
Brak zawodników

Relacja z meczu

Autor:

Kamil Kopciński

Utworzono:

02.04.2017

Gospodarze przystępowali do meczu osłabieni brakiem pauzującego za kartki Czecha oraz kontuzjowanych Patera i Ślęczki. Rywalizacja rozpoczęła się od dwóch prób uderzeń z daleka w wykonaniu Sebastiana Leszczaka. Pierwsza z nich została zablokowana przez obrońcę a druga świetnie obroniona przez bramkarza rywali. Już w trzeciej minucie spotkania gospodarze wyszli na prowadzenie. Świetnym podaniem popisał się Nocoń a na listę strzelców wpisał się Musiał. Kilkanaście sekund później, zaraz po rozpoczęciu gry Adam Wędzony wyłuskał piłkę z pod nóg rywali i zdecydował się na indywidualną akcję, którą zakończył golem. Goście, którzy do Słomnik przyjechali w zaledwie siedmioosobowym składzie bardzo szybko musieli zmienić swój plan. Nie mieli już czego bronić a dwie szybko zdobyte przez LEX-a bramki tylko dodały podopiecznym Miłosza Kocota dodatkowej pewności. Rzeszowianie pierwszy celny strzał oddali w piątej minucie gdy na próbę zza pola karnego zdecydował się Wdowik. Jego uderzenie jednak pewnie odbił Zachariasz. Dwie minuty później Krawczyk wybił piłkę z linii bramkowej po strzale Leszczaka. Słomniczanie starali się kontrolować przebieg spotkania długo utrzymując się przy piłce i spokojnie konstruując swoje kolejne akcje. Rywale, którzy przez większość czasu musieli się bronić, atakowali bramkę gospodarzy podczas nielicznych wypadów z kontratakami. Tak było na przykład w jedenastej minucie gdy Pasek nie trafił w piłkę wbijaną w pole karne przez jednego z kolegów. W odpowiedzi nasza drużyna zdobyła trzecią bramkę. Przeniosło dograł do Wędzonego, który znajdując się przy słupku skierował piłkę do siatki. Najgroźniejsza sytuacja dla Heiro w pierwszej połowie miała miejsce po rzucie rożnym gdy Przybyło trafił w słupek. W ostatniej minucie LEX Kancelaria zdobyła swoją czwartą bramkę gdy dogranie Musiała na bramkę zamienił Leszczak. Sebastian miał szansę jeszcze przed przerwą zdobyć swoją drugą bramkę ale w ostatnich sekundach pierwszej połowy nie wykorzystał przedłużonego rzutu karnego.

Druga część rozpoczęła się od przejęcia piłki przez Podobińskiego, który oddał ją natychmiastowo do Musiała ten chciał zagrać piłkę powrotną z klepki do Podobińskiego ale ten nie domknął akcji. W dwudziestej drugiej minucie Sebastian Leszczak uderzył z prawego sektora boiska w okienko bramki bronionej przez Piszczka i podwyższył prowadzenie LEXA na 5:0. Rywale chcieli odpowiedzieć natychmiastowo zdobywając pierwszą bramkę w meczu ale Ząbek zablokował strzał wykonywany przez Bartłomieja Przybyło. Ząbek w kolejnej akcji znalazł się pod bramką rywali, tam otrzymał podanie od Wędzonego i pewnie skierował piłkę do bramki. Przy prowadzeniu naszej drużyny sześcioma bramkami goście zdecydowali się na grę w przewadze. Należy pochwalić w tym miejscu zawodników Heiro, którzy mimo trudnej sytuacji kadrowej oraz wysokiego wyniku do końca walczyli ambitnie o jego poprawę. W dwudziestej szóstej minucie Korzeniowski dobija strzał Musiała notując na swoim koncie pierwszą bramkę na poziomie ogólnopolskim. Dla gości najwięcej prób uderzeń notował Przybyło, który wyraźnie miał ochotę zanotować na swoim koncie jakieś trafienie ale wczoraj na jego drodze stawali nasi obrońcy oraz bramkarze. Mając bardzo wysokie prowadzenie trener Kocot zdecydował się na ostatnie dziesięć minut wpuścić rezerwowych zawodników. W trakcie tego czasu LEX Kancelaria jeszcze trzykrotnie trafiła do siatki rywali. Ósmą bramkę dla gospodarzy zdobył Leszczak strzałem do pustej bramki z połowy boiska, kolejne trafienie również do pustej bramki ale z większej odległości dołożył Ząbek. Ostatnią – dziesiątą bramkę dla naszego zespołu zdobył Daniel Klim. Goście grając cały czas w przewadze próbowali zdobyć honorowego gola ale ich próby mijały bramkę bronioną w końcówce meczu przez Machlowskiego.

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości