Nasze schody do sukcesu - sezon w wykonaniu LEX Kancelarii.

"Do sukcesu nie ma windy – trzeba iść po schodach" – ta popularna sentencja motywacyjna może wydawać się dla wielu osób oklepanym zlepkiem słów, które mają próbować mobilizować ludzi do działania i przyczyniać się do zwiększenia ambicji czy też pobudzenia dodatkowych sił. Jednak osoby, które na własnej skórze przekonują się, że ciężka i systematyczna praca popłaca zupełnie inaczej spoglądają na tą frazę. Nie doszukują się tam jakiś ukrytych podtekstów ale odbierają to w prosty zero – jedynkowy sposób. Gdy na własnej skórze doświadczy się sukcesu, który został poparty systematyczną, tytaniczną pracą spogląda się na ten zwrot zupełnie inaczej. Widzi się jego całkowity sens i „staje się żywym przykładem” działania tej zasady. Miniony sezon w wykonaniu LEX Kancelarii Słomniki jest znakomitym przykładem potwierdzającym słowa zawarte w pierwszym zdaniu tego tekstu. Ambitny projekt, który powstał w naszej miejscowości latem minionego roku dzięki ciężkiej pracy i zaangażowaniu mnóstwa ludzi stał się sukcesem na skalę krajową. Czwarte miejsce dziewcząt w Polsce, mistrzostwo Krakowa oraz I ligi grupy południowej Panów są zwieńczeniem całorocznego wysiłku. Meta drogi przebytej przez LEXA przyniosła ze sobą uczucie radości, szczęścia i wypełnienia założonej misji. Jednak nic nie dzieje się przypadkiem. Takie zakończenie sezonu mogło być możliwe jedynie dzięki profesjonalizmowi i systematyczności osób związanych z projektem. To dzięki tej grupie osób zespołowi udało się pokonać wszystkie schody, zarówno te mniejsze jak i większe, na drodze do końcowego triumfu.

Nie pewne początki

Drużyna powstała latem 2016 roku i już w swoim pierwszym sezonie musiała podjąć rywalizację na poziomie ogólnopolskim w grupie południowej pierwszej ligi. Trener Miłosz Kocot musiał sprostać bardzo trudnemu zadaniu – stworzenia od podstaw, można by rzec od zera, zespołu walczącego z doświadczonymi ligowymi rywalami. Skład personalny miał opierać się na byłych reprezentantach Polski Adrianie Paterze i Marcinie Czechu, którzy w połączeniu z młodymi zawodnikami z okolic oraz tymi bardziej ogranymi w lokalnych rozgrywkach mieli pozwolić na skuteczną walkę lidze. Ambicje LEX Kancelarii od samego początku były bardzo wysokie – jednak nikt nie był wstanie przewidzieć jak szybko drużyna da radę się zgrać i być przygotowana do skutecznej walki z innymi zespołami. Szybko okazało się, że trenerowi udało się bardzo dobrze przygotować drużynę, która rozpoczęła sezon od zdobycia 11 punktów w pierwszych pięciu spotkaniach.

Dodawanie kolejnych elementów układanki

Każdy projekt aby mógł stale się rozwijać potrzebuje nowych elementów, które pozwolą zyskać mu dodatkową jakość i poszerzą wachlarz możliwości działań. Chcąc rozwijać drużynę już w trakcie sezonu do zespołu dołączyło pięć nowych osób z których każda wniosła bardzo dużo pozytywnego. Pierwszą osobą, która wzmocniła LEXA był trener od przygotowania motorycznego Jakub Podgórski, kolejnymi była trójka piłkarzy w postaci - Sebastiana Leszczaka, Konrada Podobińskiego oraz Andrzeja Musiała. Ostatnią osobą, która dołączyła do naszego zespół zaraz przed najważniejszymi meczami sezonu był trener – Krzysztof Kusia.

Trudne chwile zespołu

Mimo najszczerszych chęci i pełnego skupienia na jasno wyznaczonym celu nie było możliwe zrealizowanie go bez potknięć. Drużyna LEX Kancelarii mimo wyjazdowych wygranych z Orłem Jelcz-Laskowice oraz Gwiazdą Ruda Śląska na pięć kolejek przed końcem musiała cały czas liczyć na potknięcia rywali a wszystko za sprawą dwóch niespodziewanych remisów na własnym terenie z Berlandem Komprachcice i Futsal Team Brzeg. Punkty zgubione w tych meczach sprawiły, że sprawa wygrania ligi i awansu do Futsal Ekstraklasy stała się znacznie trudniejsza i nie zależała wyłącznie tylko od nas samych.

Piorunujący finisz rozgrywek

Trud i wysiłek jaki towarzyszył każdemu treningowi zespołu ze Słomnik przyniósł wyśmienity rezultat w końcówce sezonu. Ostatnie pięć spotkań to komplet wygranych z których większość była okazałymi, wysokimi zwycięstwami pokazującymi klasę i siłę zespołu. Dzięki tej serii dobrych wyników podopieczni Miłosza Kocota jechali do Lublina trzymając los we własnych rękach. Zdobycie punktu na na lubelszczyźnie oznaczało mistrzostwo ligi i awans do Ekstraklasy. Zawodnicy stanęli na wysokości zadania i po bardzo trudnym ale zarazem stojącym na wysokim poziomie spotkaniu pokonali AZS UMCS Lublin 4-3 i przypieczętowali awans.

Podwójna korona LEX Kancelarii

Równocześnie z walką w pierwszej lidze nasz zespół toczył co poniedziałek boje w rozgrywkach Ekstraklasy Krakowskiej Ligi Futsalu. Cel na te rozgrywki był klarowny – tytuł mistrzów Krakowa. Jak doskonale wiemy został on zrealizowany w stu procentach na jedną kolejkę przed końcem zmagań. Warto w tym miejscu jednak zaznaczyć, że było to bardzo trudne zadanie na realizację którego trzeba było przeznaczyć równie wiele sił. Mecze bardzo często odbywały się niecałe 24 godziny po rywalizacji w ogólnopolskiej. Zmęczeni walką na dwóch frontach oraz długimi podróżami zawodnicy LEXA musieli stawać naprzeciw bardzo zmotywowanych drużyno, które chciały się pokazać z jak najlepszej strony na naszym tle.

Czwarte miejsce w Polsce Pań

Równie wielkim sukcesem zakończył się debiutancki sezon w wykonaniu Pań spod szyldu LEX Kancelarii. Po wielu pięknych bojach oraz pokonaniu wielu przeszkód ostatecznie zajęły czwarte miejsce w Polsce zostawiając w pokonanym polu między innymi obrończynie tytułu z Poznania.

Cały sezon naszej kobiecej sekcji opisywaliśmy tu: http://lexkancelariaslomniki.futbolowo.pl/news/article/kreta-sciezka-do-sukcesu-w-drodze-do-final-four

Sztab

Za sukcesem zespołu stoi wiele osób, które wykonują tytaniczną pracę pozwalająca na skuteczną walkę na tak wielu frontach. Bardzo dobrze dobrany sztab pozwala realizować bardzo ambitne cele postawione przed drużyną LEXA. Trzech trenerów w postaci głównego trenera Miłosza Kocota oraz pomagających mu Krzysztofa Kusi i Jakuba Podgórskiego tworzy jeden z najmocniejszych zestawów trenerskich w całym kraju. Zaplecze medyczne w postaci dwóch fizjoterapeutów Adriana Sadowskiego i Bartosza Wierzbowskiego jest ewenementem w skali krajowej. Jednak aby drużyna dobrze funkcjonowała potrzebni są również działacze, którzy swoją pracą dbają o całą otoczkę organizacyjno-logistyczną. Tu należy wspomnieć o osobach Artura Kowalczyka i Dariusza Branickiego, którzy wypełniają tę rolę w naszym zespole. W tym miejscu podziękowania należą się prezesowi LKS Słomniczanki Słomniki – Jackowi Reguckiemu, który wykonuje również wiele „niewidzialnych rzeczy”, które są konieczne do płynnego funkcjonowania drużyny.

Życzliwość innych osób

Jeśli każda osoba znajdująca się w zespole wie co ma robić i wywiązuje się ze w pełni ze swoich zadań jest bardzo dobrze. Ale gdy dodatkowo pomocy drużynie udzielają kolejne osoby bezpośrednio nie związane z nią jest FANTASTYCZNIE. Z taką pomocą nasz zespół spotykał się cały sezon. Cały personel Hali Sportowej w Słomnikach od początku istnienia drużyny daje nam niesamowitą pomoc. Kierownik Hali Tomasz Durbas oraz jej pracownicy Mateusz Kaczor, Mirosław Małek, Bożena Strona, Beata Mrożkiewicz, Iwona Jędrychowska udzielili zespołowy nieocenionej pomocy przez cały sezon. Co ważne – nie byli jedynymi osobami, które bezinteresownie pomagają drużynie chcąc przyczynić się do jej rozwoju. W tym miejscu chcielibyśmy podziękować wszystkim osobom, które w jakikolwiek sposób pomogły LEX Kancelarii Słomniki w całym mijającym sezonie. Dziękujemy!

Kibice

Sport ma przynosić radość i dostarczać emocje. Spotkania z naszym udziałem na pewno obfitują w emocje. Ale to wszystko było by niczym jeśli nie było by odbiorców tych emocji – kibiców. To wy wypełniacie po brzegi naszą halę podczas każdego domowego spotkania, to wy wspieracie nas nawet w tak dalekich wyjazdach jak ten Lublina. To wy dajecie chłopakom oraz dziewczynom dodatkowe wsparcie tak niezbędne do rywalizacji do najwyższym poziomie. Jesteśmy dumni że mamy za sobą tak dużą rzeszę wiernych kibiców i że mimo tak krótkiego funkcjonowania drużyny już została stworzona bardzo silna więź łącząca zespół z kibicami. Mamy nadzieję, że rywalizacja na najwyższym poziomie w kraju tylko wzmocni tę relację

Prezes

Nie było by jednak tego wszystkiego gdyby nie prezes – Krzysztof Jarzyna, który zdecydował się że stworzy wielki projekt futsalowy pod nazwą LEX Kancelaria Słomniki. To jego pomysł i ambicja stworzenia w naszej miejscowości drużyny walczącej o najwyższe cele pozwalają nam emocjonować się rozgrywkami ogólnopolskimi. To dzięki jego zapałowi, profesjonalizmowi oraz cierpliwości możliwe było zbudowanie tak szeroko rozbudowanej drużyny, która przygotowaniem organizacyjnym gotowa jest podjąć rękawice rzucone przez każdą drużynę w kraju. W tym miejscu składami prezesowi WIELKIE PODZIĘKOWANIA choć jesteśmy pewni, że najlepszą ich formą będą wygrane w kolejnym sezonie :)

Jak widać – sukces nie jest czymś przypadkowym. Jest jedynie sumą działań poczynionych wcześniej. Jeśli ktoś tak jak my ma wielkie ambicje musi liczyć się z tym, że nie będzie łatwo i najczęściej będzie pod górkę. Jednak nagroda, która czego po pokonaniu wszystkim schodów warta jest tych poświęceń!

My w tym sezonie pokonaliśmy wiele schodów w drodze do naszego sukcesu. Jednak wiemy, że nie znaleźliśmy się jeszcze na ostatnim piętrze i że dalej należy pokonywać kolejne stopnie tak aby za rok znów można było się cieszyć z osiągnięcia kolejnego sukcesu.

Skład LEX Kancelarii Słomniki

Bramkarze: Jan Zachariasz, Jakub Machlowski, Michał Mach, Michał Kozub

Zawodnicy z pola: Adrian Pater, Marcin Czech, Adam Wędzony, Adam Przeniosło, Konrad Podobiński, Sebastian Leszczak, Andrzej Musiał, Łukasz Nocoń, Artur Ząbek, Robert Ślęczka, Konrad Korzeniowski, Dawid Porębski, Daniel Klim, Przemysław Ciałowicz, Kamil Piwowarski, Andrzej Filipek, Kamil Łakomy, Rafał Makowski